Badanie: Jak pracownicy biur spędzają przerwę na lunch?

Udostępnij artykuł
Ile wydają na jedzenie i jakich wyborów dokonują? Sprawdziła to agencja FIKA, wraz z Runaways na zlecenie restauracji Jeff’s w Galerii Mokotów, przy współpracy profilu Mordor na Domaniewskiej.

W ten sposób określane jest zagłębie biurowców na warszawskim Służewcu w okolicach ulic Konstruktorskiej, Marynarskiej, Wołoskiej, Postępu i Domaniewskiej, które zapożyczyło nazwę od krainy zła w powieści Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena. Choć jest to nazwa nieformalna, od 2015r. można ją „oficjalnie” znaleźć na Google Maps i dzielnica ta ma swój własny profil na Facebooku.

Z różnych szacunków wynika, że do Mordoru codziennie dojeżdża od 80 do 100 tys. pracowników. O tę grupę docelową pracowników rywalizują różne firmy świadczące usługi dla osób przebywających osiem godzin dziennie w tych okolicach: od siłowni przed i po pracy, po cateringi dietetyczne, salony kosmetyczne czy restauracje.

By zbadać i wykorzystać siłę nabywczą grupy osób pracujących w Mordorze, FIKA marketing dla gastronomii, przeprowadziła ankietę wśród fanów profilu Mordor na Domaniewskiej, pracowników okolicznych biurowców. Dla restauracji Jeff’s w Galerii Mokotów, zapytaliśmy badanych o ich zwyczaje lunchowe i jakiej oferty obiadowej, ich zdaniem, brakuje w okolicy.

Ankieta online zawierała 10 pytań dotyczących ogólnych zwyczajów lunchowych. Zapytaliśmy o czas poświęcony na przerwę obiadową w pracy, miejsce spożywania posiłków, ulubione dania oraz o budżet, który pracownicy Mordoru są skłonni przeznaczyć na lunch. Dodatkowo, ankieta zawierała pytania otwarte, dotyczące oferty gastronomicznej w Galerii Mokotów, gdzie znajduje się restauracja na potrzeby której przygotowano badanie, oraz samej oferty  lunchowej Jeff’s.

Ankieta była anonimowa i została przeprowadzona w dniach od 16 października do 8 listopada. Wypełniło ją 815 osób. W ankiecie wzięło udział większość kobiet (67 proc.), co odzwierciedla również profil odbiorcy strony Mordor na Domaniewskiej, gdzie 56 proc. fanów to kobiety.

Czy masz przerwę na lunch?

Mimo ogólnego założenia, że większość z nas ma choć jedną dłuższą przerwę w trakcie dnia pracy, ponad połowa ankietowanych (52 proc.) z Mordoru odpowiedziała, że nie mają

określonego czasu na lunch. Tylko 42 proc. ankietowanych ma z góry określone ramy czasowe na dłuższą przerwę. Oznacza to, że liczba osób realnie mogących pozwolić sobie na opuszczenie biurka czy miejsca pracy jest znacznie mniejsza, niż mogło się wydawać. Dla firm w Mordorze liczących na „ruch” między 12 a 16 to kluczowa informacja.

Przynosisz jedzenie z domu czy kupujesz w ciągu dnia?

Dla dziesiątek restauracji, barów i kantyn w okolicach biurowców, kluczową jest informacja czy pracownicy korporacji są w ogóle skłonni korzystać z ich oferty czy nie. Na podstawie odpowiedzi w ankiecie, wiemy teraz, że ponad połowa pracowników w Mordorze jednak korzysta z ofert restauracji, barów i sklepów – 55 proc. ankietowanych odpowiedziało, że kupuje jedzenie w ciągu dnia. 44 proc. respondentów opowiedziało się za formą przynoszenia jedzenia z domu jako formę oszczędności czasu, pieniędzy i kontroli nad tym, co spożywają w ciągu dnia.

Gdzie i co najczęściej jesz lunch?

Prawie połowa ankietowanych (49 proc.) najczęściej je lunch właśnie w przeznaczonych do tego miejscach w biurach, w których pracują. 31 proc. osób zadeklarowało, że wychodzi z biura by zjeść lunch, co jest wartościową informacją dla restauracji i barów w okolicy. Do jedzenia posiłku przy biurku przyznaje się 20 proc. badanych. W otwartym pytaniu o to, co ankietowani najczęściej i najchętniej jedzą na lunch, najpopularniejszą odpowiedzią był makaron (12 proc.), sałatka (10 proc.) i kanapka (9 proc.).

Jak często wychodzisz do restauracji?

Z oferty lunchowej pobliskich restauracji pracownicy Mordoru korzystają w różnej częstotliwości. 17 proc. badanych deklaruje codzienne wizyty w restauracji w godzinach lunchowych. Rzadziej, bo raz lub dwa razy w tygodniu wychodzi 24 proc. ankietowanych. Niemalże 60 proc. nie odwiedza jednak restauracji w trakcie dnia pracy zbyt często – 29 proc. około dwóch lub trzech razy w miesiącu, a kolejne 29 proc. wychodzi rzadziej niż jeden raz w miesiącu.

Autorką tekstu jest Marta Panfil
współwłaścicielka Agencja Kreatywna FIKA

Cały tekst publikujemy w:
NOWOŚCI GASTRONOMICZNE – GRUDZIEŃ 2018
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.

Milena Kaszuba-Janus

Redaktor naczelna Nowości Gastronomiczne, redaktor Horecanet.pl, Sweets & Coffee, współorganizatorka Forum Rynku Gastronomicznego Food Business Forum. Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Z wydawnictwem BROG B2B związana od ponad czterech lat, gdzie od września 2018 pełni funkcję redaktor naczelnej Nowości Gastronomicznych oraz redaktor portalu Horecanet.pl i magazynu Sweets & Coffee. Współorganizuje najważniejsze wydarzenie dla branży gastronomicznej Food Business Forum. Odpowiada za dobór tematów dyskusji oraz podnoszenie jakości wydarzenia pod kątem merytorycznym. Dba także o różnorodność panelistów i prelegentów. Przeprowadziła wywiady m.in. z Karolem Okrasą, Arturem Jarczyńskim czy Andreą Camastrą. Prywatnie szczęśliwa żona, fanka czekolady i dobrej kuchni, miłośniczka zumby, literatury grozy i Justina Timberlake’a.

Opublikowano: 09.01.2019
Aktualizacja: 09.01.2019