W ostatnim czasie sieć lokali Meat & Fit – Slow Food zmieniła swoją nazwę. Obserwując zmiany zachodzące na rynku spożywczym, a w szczególności inwestycje wielu firm, związanych dotąd tylko i wyłącznie z przetwórstwem mięsnym, w rozwój roślinnych zamienników mięsa, przedstawiciele marki są przekonani, że za cztery-sześć lat konsumpcja dań wegańskich może stanowić nawet 30-40 proc. całego spożycia, pod czym podpisuje się wielu ekspertów. Lokale są już po rebrandingu, a także zmianie nazwy i logotypu we wszystkich kanałach elektronicznych.
– Zmiana podyktowana była większym niż spodziewany zainteresowaniem ofertą wegańską, którą wprowadziliśmy na przełomie 2017/18 roku. Obserwując coraz większy i rosnący udział oferty wegańskiej w całej sprzedaży lokali jesteśmy pewni, że był to odpowiedni moment na taką zmianę. Przede wszystkim ten subtelny, ale istotny rebranding miał na celu zmianę odbioru dotychczasowej nazwy, jednoznacznie w wskazującej na „mięsny” charakter lokali – mówi Łukasz B. Błażejewski, dyrektor generalny Meet & Fit.
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.