Smoker na polu, czyli jak przyciągają wędzonki

Udostępnij artykuł

O szanse na spopularyzowanie wędzonych przysmaków pytamy Leszka  Kosarzeckiego, należącego do Stowarzyszenia „Polska Ekologia”,  eksperta od grillowania, zwycięzcę wielu festiwali, reprezentanta Polski w międzynarodowych konkursach i konstruktora całej rodziny  mobilnych „Smokerów”  – tych dymiących urządzeń  I klasy.

– Z  tym dymieniem to lekka przesada. Moje konstrukcje  zaopatrzone w przepustnice regulujące przepływ powietrza i dymu, podajniki paliwa, wreszcie umiejętna obsługa rusztów i wędzarni, dają gwarancję  przyjemnego funkcjonowania nawet na najbardziej zatłoczonych imprezach.  Tam m.in.  zbieram doświadczenia, analizuję uwagi obsługi  cateringowej, spisuję opinie personelu gastronomicznego i … tworzę nowe konstrukcje: np. Kinga, czy Queen. Ruszt i komora wędzarnicza – jedna lub dwie – to podstawa, ale ich pojemność, dodatkowe zasobniki i wreszcie  rodzaje platformy kołowej  skłaniały do tworzenia  modeli przeznaczonych  na mniejsze i większe imprezy. Inne są wymagania podczas obsługi  np. zjazdu zabytkowych samochodów, a inne na Polach Grunwaldzkich. Nie zapomniałem o małych urządzeniach odpowiednich na spotkania towarzyskie w przydomowych ogródkach – mówi Leszek Kaserzecki.

NOWOŚCI GASTRONOMICZNE
NAJBARDZIEJ PRAKTYCZNE I NOWOCZESNE CZASOPISMO RESTAURATORÓW
!!! ZAWSZE BEZPŁATNY DOSTĘP DO PEŁNEGO WYDANIA !!!
link do aktualnego numeru: KWIECIEŃ 2017

Można być dumnym z faktu, że  polskie sprawdzone konstrukcje  z logo „Smokera” –  podobnie jak  niezawodne marki samochodów  wybierane do zawodów – służą reprezentacjom narodowym podczas ważniejszych grillowych imprez w kraju i za granicą, nawet w USA. A na wielkich imprezach prawdziwym wyzwaniem jest podanie dużej liczby porcji w najkrótszym czasie. Powstaje więc pytanie, czy zespół „Smokera” może pomóc nabywcom  tej marki w osiąganiu mistrzostwa?

– Podchodzimy do naszych działań z pełnym zaangażowaniem. Wzorem „Rolls Royce” równolegle  zajmującego się  szkoleniem kierowców, my bierzemy na siebie także nauczenie klientów przygotowania produktów do grillowania, wędzenia, czyli peklowania i marynowania. Wybór metody  wędzenia też trzeba skojarzyć z potrzebami – czy na zimno, czy na ciepło, na gorąco z przypiekaniem lub bez. A na dodatek, pomagamy opracować kartę menu z pozycjami dań z rusztu lub z wykorzystaniem wędzonek. No i te duże imprezy, gdzie logistyka i optymalizacja kosztów ma znaczenie. Mamy doświadczenie i dzielimy się nim – wyjaśnia Leszek Kaserzecki.

Dla Amerykanów szczególnie ważnym składnikiem całego obrzędu barbecue (BBQ) jest sos. Ma bogatą historię wywodzącą się z XVIII wieku z Karoliny Południowej.  Teraz każdy stan USA ma swoją odmianę i może służyć do polewania potraw, albo po długim grillowaniu, do duszenia mięsa w garnku z tym sosem. Słynne są nawet konkurencje w mistrzowskim przygotowaniu sosu barbecue. I tu błysnęli Polacy…

– To była wręcz sensacja, gdy w czasie konkursu Jacka Danielsa Polska Reprezentacja Narodowa, biorąca udział w Mistrzostwach  Świata BBQ w stanie Tennesse , zajęła 1 miejsce w kategorii przygotowania sosu. Niezwykłość polegała na tym, że wcześniej żadna ekipa z Europy nie zajęła najlepszego miejsca w tej konkurencji – wspomina pan Leszek Kosarzecki.

Wędzenie to jedna z najstarszych metod przyrządzania potraw, nie tylko poprawia  ich smak i dodaje niezapomniany zapach, ale  doskonale je konserwuje.  A  wielkie polowe jadalnie lepiej karmią gości, gdy są lekko owiane dymem wędzarniczym.  Warto pamiętać  przy tym, że  smak wędzonek spełnia wskazówkę Marcela Prousta, że od czasu do czasu trzeba zadziwić żołądek.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia” skupia osoby i firmy zajmujące się produkcją żywności z surowców ekologicznych certyfikowanych. Ideą naczelną Stowarzyszenia jest reprezentowanie całej branży żywności ekologicznej, przy aktywnej pracy na rzecz rozwoju EKO rynku. Przez ponad 10 lat funkcjonowania Stowarzyszenie zorganizowało wiele akcji promujących najbardziej wartościową polską żywność w kraju i za granicą.  Od 2015 roku realizuje 3-letnią   kampanię promocji polskiej żywności ekologicznej w USA, Japonii i Singapurze.

Polacy coraz bardziej cenią zdrową żywność: naturalną, świeżą, z pewnego źródła, z certyfikatem i dobrej marki – to wynik badania zrealizowanego przez Ośrodek Ewaluacji, zatytułowanego „Kogo nęci zdrowie jedzenie”. Jeśli na certyfikowaną żywność zwraca uwagę już 34 proc. Polaków, to w pewnej części jest to zasługa Stowarzyszenia „Polska Ekologia”.