Włoskie i francuskie śniadanie, czyli sposób na poranek

Udostępnij artykuł
Już od wielu lat czerpiemy inspiracje z dwóch najlepszych kuchni świata. Przygotowujemy wspaniałe dania główne, przekąski i desery. Czas wziąć przykład z kulinarnych mistrzów Francji i Włoch, aby w ich stylu zacząć kolejny dzień. Zapraszamy na śniadania w śródziemnomorskim stylu.

Włoskie śniadanie, czyli la colazione

Włosi doprowadzili biesiadowanie do mistrzostwa. Kiedy zasiadają w gronie rodziny i znajomych do tradycyjnego posiłku, na stole pojawiają się wszystkie specjalności domu lub restauracji: różnego rodzaju przystawki, makarony jedzone na pierwsze danie, mięsa na drugie, niewielkie desery, a wszystko na koniec popite mocnym espresso lub cytrynowym likierem limoncello. Przybywającemu do krainy obfitości turyście aż trudno uwierzyć, że w podobny sposób nie wyglądają tutaj śniadania. Można nawet powiedzieć, że Włosi nie jedzą śniadań. Niektórym wystarczy dawka skondensowanej energii ukryta w mocnym, zaparzonym z najwyższą starannością espresso wypitym przy barze. Wprost idealne na początek dnia, który następuje po sutej, dość ciężkiej kolacji z poprzedniego wieczoru.

Niektórym nie wystarcza jedynie espresso. Dla nich różnego rodzaju piekarnie i bary przygotowują co rano chrupiące rogaliki cornetto sfogliato. Niewprawne oko pomylić je może z francuskim croissantem. Włoski odpowiednik jest jednak nieco mniejszy, zawiera o wiele mniej masła, więc jest też lżejszy. Spotkać je można w wersji bez nadzienia, z czekoladą lub masą migdałową. Popularne są również brioszki, czyli delikatne, drożdżowe bułeczki lub słodkie pieczywo charakterystyczne dla danego regionu. Doskonale pasuje do niego filiżanka cappuccino. Należy pamiętać, aby nie zamawiać jej po godzinie 11, ponieważ kawy mleczne we Włoszech pija się tylko do śniadania.

Włoski dzień powszedni zaczyna się więc od dawki energii, która wystarczy do lunchu. Można ją przyjąć w dwóch typowych dla mieszkańców tego kraju stylach: na szybko, pijąc kawę przy barze i zagryzając ją trzymanym w dłoni rogalikiem lub niespiesznie, przy stoliku, zapoznając się przy okazji z najnowszymi informacjami ze świeżej prasy. Niezależnie od ilości czasu, jaką dysponujemy o poranku, należy jednak docenić smak najwyższej jakości pieczywa i zaparzonej po mistrzowsku kawy.

Francuskie śniadanie, czyli le petit-déjeuner

Podobny pomysł na przyjemne rozpoczęcie dnia mają Francuzi, którzy co ranek przygotowują le petit-déjeuner. Już sama nazwa podpowiada, że nie będziemy mieli do czynienia z wielką ucztą, a jedynie niewielkim posiłkiem. Nie trzeba się jednak czuć zawiedzionym. Francuskie śniadanie zaskoczy smakiem i różnorodnością.

Najważniejszym elementem jest doskonałe pieczywo: na co dzień chrupiąca, świeża bagietka, a podczas weekendów lub od święta maślany croissant lub inne wypieki z okolicznej piekarni. Doskonale komponują się one z wyborem konfitur oraz kawą z mlekiem lub czekoladą, przypominającą raczej kakao.

Ciepłe napoje tradycyjnie podaje się w szerokich naczyniach lub miseczkach, aby łatwo można było maczać w nich pieczywo. Do tego typowego zestawu śniadaniowego często podawany jest jeszcze świeżo wyciskany sok z pomarańczy, jogurt i owoce. Śniadanie je się tutaj w domu lub w jednej z wielu zachęcających zapachem i wyglądem wypieków piekarni.

Typowe włoskie i francuskie śniadanie w menu. Co jest w nim najważniejsze?

Może się wydawać, że prawdziwe śródziemnomorskie śniadanie we włoskim lub francuskim stylu to – nawet dosłownie – bułka z masłem. Nie chodzi jednak o to, aby nasi goście zadowalali się jedynie nieciekawym pieczywem i filiżanką kawy, ale o to, aby z tak prostego zestawu stworzyć posiłek dający przyjemność. To, co wyróżnia kuchnię włoską i francuską to właśnie połączenie kilku nieskomplikowanych składników w jedną, pyszną całość. Jak tego dokonać?

Największą tajemnicą Włochów i Francuzów jest dbałość o jakość składników. Jeśli wybieramy tylko kilka, to muszą one być jak najlepsze. Podstawą śniadania jest więc świeże, najlepiej jeszcze ciepłe pieczywo, które rozpływa się w ustach. Słodkie rogaliki i bułeczki są często podpiekane, aby ich zapach niósł się na całe sąsiedztwo, zapraszając przechodniów do środka. Wszelkie dodatki do pieczywa również powinny być przygotowane z troską i dbałością o szczegóły. Doskonała będzie konfitura lub powidła z wysoką zawartością owoców lub nawet – by przełamać słodycz poranka – plasterek długo dojrzewającej szynki.

Śniadanie na słono po włosku lub po francusku

Choć na co dzień Włosi i Francuzi zadowalają się niewielkim śniadaniem na słodko, w ich kuchniach znajdziemy receptury potraw na doskonałe rozpoczęcie każdego poranka, zwyczajowo jedzone przez mieszkańców tych krajów na lunch. Powinny one zająć jedno z honorowych miejsc w menu każdego lokalu oferującego śniadania.

 Pyszne grzanki ze słodko-kwaśnymi pomidorami lub serami i wędlinami prosto z Włoch i Francji, zdrowe i pożywne omlety z warzywami czy pełen niespodzianek smakowych quiche to dania, które wodzą na pokuszenie każdego, kto lubi niespiesznie przygotowywać się do budzącego się dnia. Warto zadbać także o tych gości, którzy się spieszą, i zaoferować im kanapkę panino lub croissanta z wytrawnym nadzieniem. Pamiętajmy, że włoski obyczaj nakazuje, aby śniadanie zjedzone przy barze było tańsze od tego, które leniwie je się przy stoliku.

 

 Artykuł powstał we współpracy z
MAKRO Cash and Carry
Karolina Stępniak

Redaktor naczelna Świat Hoteli, redaktor Horecanet.pl, Sweets & Coffee, współorganizatorka Forum Rynku Hotelarskiego PROFIT HOTEL®, dyrektor wydawnicza, współwłaścicielka BROG B2B. Absolwentka wydziału dziennikarstwa Collegium Civitas w Warszawie. Doświadczenie zdobywała w takich pismach jak Gazeta Wyborcza i Życie Warszawy. Z firmą BROG Media (później BROG Marketing i BROG B2B) związana od grudnia 2010 roku. Początkowo jako dziennikarz w czasopismach Świat Hoteli i Nowości Gastronomiczne oraz portalu Horecanet.pl. Od lutego 2013 pełni funkcję redaktor naczelnej Świata Hoteli, a od stycznia 2018 roku dyrektor wydawniczej i współwłaścicielki wydawnictwa BROG B2B. Jest również współorganizatorką Forum Rynku Hotelarskiego Profit Hotel, a także odpowiedzialna za tworzenie portalu Horecanet.pl oraz współorganizację Forum Rynku Gastronomicznego Food Business Forum i Forum Rynku Kawiarni, Cukierni, Lodziarni, Piekarni Sweets & Coffee. Jest także wykładowczynią i członkinią Rady Biznesu Szkoły Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula. Interesuje się polskim rynkiem hotelarskim i gastronomicznym. Prywatnie uwielbia sport, w szczególności bieganie, poza tym dobrą kuchnię i polskie kino. Szczęśliwa partnerka i mama Łucji.

Opublikowano: 05.10.2017
Aktualizacja: 30.11.2018