Gelateria po polsku

Udostępnij artykuł

Według danych MEMRB, w 2009 r. rynek lodów wart był w Polsce niemal 900 mln zł. Nielsen podaje, że wartość ta od kwietnia 2009 r. do marca 2010 r. wynosiła już 1,125 mld zł (wzrost o 1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego). Niestety firmy te nie posiadają szczegółowych danych, które pozwoliłyby na oszacowanie wartości lodów gastronomicznych. Wiadomo jednak, że udział tej kategorii w całym rynku lodów ma tendencję wzrostową.

Jest potencjał
Wśród branżowych producentów dominują: Unilever (marka Algida), Koral, Zielona Budka i Nestle, a wśród sieci lodziarni – Grycan, Ice Cafe oraz Ibiza Ice Cafe. Jak twierdzą rynkowi eksperci, rodzimy rynek lodów ma potencjał rozwoju, bo obecna relacja spożycia lodów na jednego mieszkańca wynosi jedynie około 4 l, podczas gdy w USA 22 l, w Skandynawii – 10 l, a w Czechach – 5 l. Taka sytuacja w naszym kraju spowodowana jest m.in. przekonaniem, że lody są produktem sezonowym.

Z danych Zielonej Budki wynika, że około 70 proc. całorocznej sprzedaży detalicznej lodów przypada na okres od kwietnia do września. – Szansy na rozwój rynku i zmianę postrzegania lodów jako typowo letniej przekąski producenci upatrują w rosnącej liczbie kawiarni i wysp lodowych w dużych galeriach handlowych. Oferta w punktach gastronomicznych jest zazwyczaj bardziej atrakcyjna od tej w kanale tradycyjnym, bo daje konsumentowi ogromny wybór spośród dużej liczby smaków. Nie bez znaczenia jest także fakt, że wielbiciele lodów mają możliwość kupienia małej porcji (gałki) i spróbowania nowości, po które nie sięgnęliby w większych opakowaniach – mówi Katarzyna Rylska, marketing manager Zielonej Budki. – Obserwujemy przełamywanie sezonowości w konsumpcji lodów familijnych i gałkowanych. Polacy coraz chętniej sięgają również po desery lodowe lub jako dodatek do kawy i nieodłączny element spotkań towarzyskich. Z tego względu wskaźnik rozwoju rynku, jakim jest spożycie na osobę, będzie w dalszym ciągu szybko rósł – dodaje Dariusz Mitura, brand manager w dziale lodów Nestle Polska.

Eksperci twierdzą również, że do przełamania stereotypu lodów jako produktów sezonowych potrzebne są także działania marketingowe i takie, które wymagają zmiany percepcji całej kategorii i uświadomienia polskiemu konsumentowi ich zalet. Algida od trzech lat systematycznie realizuje program „Dobra przyjemność każdego dnia”. – Ma on na celu zmienić postawę Polaków do lodów – jako kalorycznych i niezbyt zdrowych – i przekonać ich, że lody są dobrą przekąską na co dzień. Program tłumaczy również, że fenomen uwielbienia lodów polega na tzw. zasadzie dynamicznych kontrastów, która mówi, że nasz organizm preferuje żywność, której cechy zmieniają się dynamicznie, np. szybko przechodzą ze stanu stałego w ciekły – mówi Beata Gruca, junior brand manager Algidy.

Skłonni do nowości
Polacy są miłośnikami lodów śmietankowych – tak wykazały badania TNS OBOP. Zamiłowanie do tego smaku deklaruje aż 34 proc. pytanych Polaków. Na drugim miejscu plasuje się smak czekoladowy – 19 proc., następnie truskawkowy – 15 proc. Jednak producenci lodów twierdzą, że na tym polu też wiele się zmienia.

– Polacy coraz częściej są jednak skłonni do eksperymentowania. Świadczy o tym fakt, że spośród dostępnych w Polsce wariantów smakowych lodów Häagen-Dazs, konsumenci szczególnie upodobali sobie smaki „vanilla caramel brownie i „macadamia nut brittle”, i sięgają po nie częściej niż np. po tradycyjne lody truskawkowe „strawberries & cream” czy czekoladowe „belgian chocolate”, które także mamy w ofercie. Polacy coraz większą uwagę zwracają również na skład i jakość lodów, które kupują – mówi Andrzej Piątkowski, country manager for Poland General Mills Eastern Europe.

Jak potwierdza Dariusz Mitura z Nestle, coraz bardziej na popularności zyskują lody sorbetowe. – Nestle, w odpowiedzi na te potrzeby konsumentów, każdego roku rozszerza swoją ofertę o nowe, atrakcyjne smaki. W bieżącym sezonie wprowadziliśmy m.in. lody sorbetowe o smaku mango, skierowane do rynku horeca – dodaje nasz rozmówca. Nowe smaki i warianty lodów wprowadza także Zielona Budka. – Nasza oferta została poszerzona m.in. o smak szarlotki. Także sorbety zostały wzbogacone o nowe smaki – cytrynowy z listkami mięty oraz zakręcone winogrona. Pomyśleliśmy również o naszych najmłodszych konsumentach, dla nich także przygotowaliśmy smaczne propozycje. Nowością dla dzieci są oryginalne sorbety – o smaku jabłka i truskawki – oraz połączenie lodów mlecznych i sorbetów w wyjątkowych smakach: banana z czekoladą oraz wiśni z colą. W skład naszej oferty dla gastronomii wchodzą: lody mleczne (18 smaków), lody mleczne z sosami (5), lody zakręcone (7), sorbety (8) oraz lody dla dzieci (5). Stałe uatrakcyjnianie naszej oferty to wynik obserwacji rynku i preferencji nabywców, których gusta są najlepszą wskazówką przy budowaniu oferty rynkowej – podsumowuje Katarzyna Rylska.

Desery lodowe
W lodziarniach i lokalach gastronomicznych serwujących lody najczęściej sprzedaje się je w formie gałkowanej, ale w karcie często widnieje także wiele deserów z ich użyciem, np. w waflach czy pucharkach, z bitą śmietaną, owocami, czekoladą, sosami czy różnego rodzaju posypkami. Coraz modniejsze staje się także podawanie lodów z naleśnikami, ciastkami (np. szarlotką), kawą lub goframi. Inwencja cukierników jest wręcz nieograniczona.

– Zawsze podczas komponowania lodowych deserów staramy się wykorzystywać nasze nowości i oryginalne smaki. Ogromną popularnością, szczególnie wśród konsumentów dbających o linię, cieszy się lekki deser „Owocowy raj” skomponowany ze świeżych owoców, soku owocowego oraz sorbetu cytrynowego z listkami mięty i lodów kokosowych. Wielbiciele klasycznych smaków i lodów mlecznych najchętniej wybierają deser „Lodowa fantazja” (kompozycja lodów czekoladowych i śmietankowych z odrobiną sosu czekoladowego i innych dodatków: biszkoptów, czekoladek i mięty). Nie zapominamy o małych koneserach. Nasza oferta dla dzieci jest kolorowa, bogata w słodkie dodatki, takie jak np. draże. Przy przygotowywaniu deserów dla dzieci musimy wykazać się kreatywnością – najmłodsi uwielbiają lodowe pyszności ułożone w kształcie różnych postaci. Ulubionym smakiem kilkulatków jest truskawkowy, dlatego często wykorzystujemy go w naszych deserowych propozycjach. Jednym z najpopularniejszych deserów dla dzieci jest „Lodowy skrzat”, czyli przysmak na bazie lodów śmietankowych z bitą śmietaną, z odrobiną owoców i rodzynek. Całość udekorowana drażetkami i wafelkami dostarcza maluchom wiele radości – wymienia marketing manager Zielonej Budki. Jak podaje Andrzej Piątkowski, w karcie firmowych lodziarni Häagen-Dazs dostępnych jest wiele deserów, np. z dodatkiem owoców, pojawiają się także sezonowe nowości. Istnieje także możliwość skomponowania swojego indywidualnego deseru lodowego.

Wyeksponować i przechować
Dla lokali, które zdecydowały się na sezonową sprzedaż lodów polecane są automaty do produkcji lodów bądź freezery. Piotr Lamenta z firmy Primulator podaje, że jedna z najbardziej popularnych maszyn do lodów włoskich dostarczanych przez tę firmę (2 smaki plus mix) kosztuje niespełna 56 tys. zł netto, a zestaw do produkcji lodów tradycyjnych (frezer plus pasteryzator) to wydatek około 140 tys. zł netto. Czas zwrotu inwestycji to – w zależności od punktu – jeden do dwóch sezonów. Na rynku dostępne są także specjalne lody w proszku, które po wymieszaniu z przegotowaną wodą należy wlać do urządzenia chłodniczego.
Do wyeksponowania lodów w kuwetach potrzebna jest natomiast witryna chłodnicza. Lokale, które współpracują ze znanymi producentami, takimi jak Nestle czy Zielona Budka, mają zapewnione obrandowane zamrażarki, które mają zwracać uwagę konsumentów, lub odpowiednie witryny.

Pozostali są zmuszeni do kupienia tego typu sprzętu. Producenci i dystrybutorzy posiadają wiele atrakcyjnych ofert. Przy wyborze należy zwrócić uwagę na oświetlenie witryny (energooszczędne są typu LED) oraz na to, czy szyba podnosi się teleskopowo, co znacznie ułatwia pracę. – Jedną z najważniejszych funkcji witryny do lodów jest także sposób ekspozycji, tak aby jak najbardziej podkreślić wygląd lodów. Kolejną sprawą są warunki panujące w witrynie tj. temperatura oraz układ nawiewu powietrza. Witryna powinna mieć wymuszony obieg powietrza oraz automatyczne rozmrażanie, najlepiej poprzez odwrócenie cyklu. W przypadku witryn dwurzędowych coraz częściej stosuje się podwójny obieg powietrza – mówi Piotr Lamenta.
 
Eksperci podkreślają również rolę wyglądu samej witryny. – Do najbardziej popularnych urządzeń w ofercie Igloo należy zaliczyć serię Aruba. Urządzenie dostępne jest w dwóch rozmiarach: mniejszej na 14 kuwet oraz większej na 28. W zależności od potrzeb może być wykonane z eleganckiej obudowy z forniru naturalnego dostępnego w wielu kolorach, a dla najbardziej wymagających – w obudowie klasycznej typu "retro". Dla miłośników awangardowych wnętrz produkt dostępny jest także w bogatej kolorystyce drewna lakierowanego serii "trend", z możliwością podświetlania frontu światłowodem ze zmienną kolorystyką – tłumaczy Marcin Satoła, general manager w firmie Igloo. W ofercie firmy dostępne są także urządzenia na osiem kuwet. Pod koniec 2010 roku firma zaprezentuje nową serię urządzeń do przechowywania lodów.
Do obsługi punktu gastronomicznego z lodami potrzebne są także różnego rodzaju urządzenia pomocnicze, np. automaty do produkcji bitej śmietany lub – trochę tańsze – syfony ze specjalnymi nabojami. Do wzbogacenia oferty przyda się także gofrownica.

Paulina Mroziak

Opublikowano: 21.06.2010
Aktualizacja: 21.06.2010