Giełda zwiększy naszą wiarygodność

Udostępnij artykuł

Czekamy na debiut giełdowy. Czy zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami będzie miał on miejsce jeszcze w tym roku?
Debiut na giełdzie planujemy na drugą połowę tego roku lub pierwszą przyszłego, wszystko zależy od sytuacji na rynku. W chwili obecnej trwają intensywne przygotowania, m.in. opracowywanie prospektu emisyjnego.
Ożywienie na rynku widać już teraz, chcemy jednak wybrać najwłaściwszy moment, by nasza oferta nie tylko przyniosła oczekiwane efekty spółce, ale także, by okazała się dobrą inwestycją dla przyszłych akcjonariuszy. Zakładamy, że przyszły rok będzie dobrym czasem dla debiutu Dominium.

Aktualnie tylko cztery firmy gastronomiczne są notowane na rynku głównym GPW. Dlaczego Dominium zdecydowało się na taki krok?
Pozyskane środki z oferty publicznej chcemy przeznaczyć na dalszy rozwój sieci restauracji w kraju i za granicą. Wejście na Giełdę z pewnością pozytywnie wpłynie na wizerunek firmy, nie tylko wśród klientów, ale także potencjalnych franczyzobiorców. Na pewno dużym plusem obecności na GPW będzie wzrost rozpoznawalności marki, a także doskonała okazja do jej dalszej promocji. Upublicznienie niesie ze sobą przejrzystość informacji finansowych, obowiązek przygotowywania raportów i strategii, dzięki czemu spółka stanie się firmą bardziej wiarygodną, działającą przejrzyście, co wpłynie na zwiększenie zaufania otoczenia.

Rok 2009 Dominium zakończyło z bardzo dobrym wynikiem: 100 mln zł przychodów i 60 restauracji w sieci. Jaki jest Pana przepis na systematyczny rozwój, a tym samym systematyczny wzrost przychodów?
Sukces od początku zawdzięczamy wysokiej jakości świadczonych usług. Wykwalifikowany i doświadczony personel zawsze czuwa nad tym, aby wszystko było dopracowane w najmniejszym szczególe. Niezmiernie ważne jest dostosowanie oferty do wymagań i oczekiwań konsumentów, które są weryfikowane licznymi badaniami. W naszym menu znajduje się m.in. ponad 30 rodzajów pizzy, od tradycyjnej margherity po nowości sieci (pizza czekoladowa, meksykańska), a także dania kuchni włoskiej i polskiej. Konsekwentnie wprowadzane nowości zwiększają atrakcyjność karty dań (np. dania kuchni chińskiej, meksykańskiej), a tym samym podnoszą konkurencyjność oferty restauracji. Mając na uwadze komfort i wygodę klientów wiele uwagi poświęciliśmy także odpowiedniemu wystrojowi wnętrz i dogodnej lokalizacji.

Czy rok bieżący firma zakończy z równie dobrymi wynikami? Jakie są prognozy?
Bieżący rok z pewnością przyniesie pozytywne wyniki.

Z jaką liczbą lokali Dominium planuje zakończyć 2010 r.? Czy „dobiją” Państwo do setki?
Obecnie skupiamy się na dalszym rozwoju sieci i wzmocnieniu pozycji restauracji w Polsce i za granicą. Docelowo chcemy zaistnieć we wszystkich większych miastach Polski, również poprzez uruchamianie restauracji w systemie franczyzowym. W roku 2010 planujemy otworzyć kilka restauracji w Polsce i za granicą.

W ostatnich latach firma weszła na dwa nowe rynki: rumuński i irlandzki. Planują Państwo dalszą ekspansję na rynek rosyjski, ukraiński oraz litewski. Czy ekspansja zagraniczna jest obecnie jednym z największych priorytetów Dominium?
Strategicznym celem Dominium SA na najbliższe lata jest rozwój sieci oraz wzmocnienie pozycji marki. Ekspansja zagraniczna w chwili obecnej dotyczy rynków Rumunii i Litwy. Aktualnie trwają prace nad otwarciem trzeciego lokalu w Bukareszcie. Przeprowadzaliśmy badania rynkowe, dotyczące m.in. zwyczajów i preferencji konsumentów na wybranych rynkach i na tej podstawie podjęliśmy decyzję o otwarciu placówek Dominium w tych właśnie krajach. Są to rynki o dużym potencjale i niskim stopniu nasycenia w branży gastronomicznej, gdzie sektor restauracji typu casual dining dopiero się rozwija.

Rozwój poprzez franczyzę nie był chyba od początku wpisany w strategię firmy? Czy Pana zdaniem jest to „dość” prosty sposób na powiększenie sieci?
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami rozpoczynamy realizację planu rozwoju sieci w systemie franczyzowym na terenie kraju. W ostatnim czasie przygotowaliśmy ofertę i pakiet franczyzowy, obecnie zaczynamy prowadzić rozmowy z kandydatami na franczyzobiorców.
Dominium Pizza istnieje od 1993 roku, jesteśmy jedną z największych sieci gastronomicznych w Polsce i jednocześnie jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się firm tego typu w Europie Środkowej. Współpracując z nami franczyzobiorca otrzymuje zatem bezpieczną koncepcję prowadzenia przedsiębiorstwa, korzysta ze sprawdzonych standardów i wieloletniego doświadczenia. Niezmiernie ważne jest oczywiście prowadzenie działalności pod rozpoznawalną marką z udokumentowanymi sukcesami rynkowym.

Co Pana zdaniem jest aktualnie największym problemem polskiej branży gastronomicznej?
Problemem polskich firm gastronomicznych jest w chwili obecnej słabszy popyt konsumpcyjny Polaków. Coraz częściej wybierają rozwiązania tańsze, a więc bary szybkiej obsługi oraz restauracje typu casual dining, tracą klientów natomiast restauracje typu premium. Polski rynek gastronomiczny, w porównaniu z krajami zachodniej Europy, jest jednak stosunkowo niewielki. Oznacza to, że jest jeszcze możliwość rozwoju tej branży, szczególnie dla restauracji typu casual dining, do których należy sieć Dominium Pizza. W dobie kryzysu poszukując oszczędności konsumenci chętniej wybierają restauracje z dobrą kuchnią za rozsądną cenę, niż zupełnie rezygnują z usług gastronomicznych. Dlatego mimo spowolnienia gospodarczego rynek casual dining w Polsce nadal będzie się rozwijał. Istotnym czynnikiem wzrostu tego rynku jest zmiana przyzwyczajeń żywieniowych konsumentów, wynikająca z szybszego trybu życia Polaków, a także brak czasu i chęci do przygotowywania posiłków w domu. Duży wpływ na to ma także ekspansja centrów handlowych i tym samym nowe okazje do spędzania czasu poza domem i korzystania z placówek gastronomicznych.

Rozmawiała Małgorzata Bożym