To jedna z najpopularniejszych pozycji w menu sieci na całym świecie. Tylko w 2020 r. w Polsce sprzedano ponad 144 mln porcji frytek. Te z McDonald’s zawsze powstają w 100 proc. z ziemniaków z polskich pól.
Kulinarny hit
Chociaż ich ojczyzną jest Belgia, frytki mają rzeszę zwolenników w każdym kraju. Smażone lub pieczone ziemniaki po raz pierwszy przygotowano w okolicach XVIII wieku. Były początkowo ostatnią deską ratunku dla tych, którzy musieli chronić się przed głodem. Z biegiem czasu prosta przekąska stała się jednak popularnym dodatkiem do dań. Zakochali się w nich między innymi żołnierze z Anglii, a następnie obywatele USA i reszty świata. Wraz ze wzrostem popularności frytek, zaczęto również urozmaicać ich kształt.
Ziemniak z polski gwarancją smaku
To, jak zostały pokrojone, nie ma żadnego wpływu na ich walory smakowe. Idealne frytki to te, które powstały z wysokiej jakości ziemniaków. Takie wykorzystuje między innymi McDonald’s.
Wyjątkowy smak naszych frytek zawdzięczamy ziemniakom, uprawianych na polskich polach. Specjalnie wyselekcjonowane odmiany Innovator i Ludmilla charakteryzują się owalnymi, podłużnymi bulwami, kremową barwą oraz odpowiednią zawartością skrobi. Prosto z pola trafiają do naszego dostawcy – firmy Farm Frites Poland. To ona już od ponad 25 lat dostarcza frytki do restauracji McDonald’s nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Łącznie zaopatruje prawie 900 restauracji McDonald’s w 11 europejskich krajach – mówi Patrycja Pazio z biura prasowego McDonald’s Polska.
Lębork stolicą frytek
W Polsce za stolicę frytek można uznać Lębork. To tutaj na potrzeby restauracji McDonald’s w Polsce wytwarzanych jest rocznie aż 26 tys. ton frytek. W zakładzie produkcyjnym ziemniaki są myte. Następnie za pomocą pary wodnej usuwana jest z nich skórka. Kolejnym krokiem jest nadanie im odpowiedniego kształtu. Specjalne noże wodne tną bulwy na słupki. Chwilę później nowoczesne maszyny selekcjonują tylko najlepsze frytki – te najdłuższe, mięsiste i pozbawione jakichkolwiek przebarwień.
Kiedy są już wysuszone, zostają wstępnie usmażone w gorącym oleju roślinnym. Ostatecznie frytki trafiają do restauracji. Tam są smażone w oleju roślinnym (mieszance oleju słonecznikowego i rzepakowego) i podawane gościom z dodatkiem soli.
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału zabronione.