[SPECJALNIE DLA NAS] Na tle globalnych zawirowań rynek krakowski i katowicki prezentują się bardzo stabilnie. Obserwujemy wysoki popyt, dobre wyniki i mocne prognozy rezerwacyjne. Kluczowe będzie jednak utrzymanie elastyczności kosztowej i dalsze działania optymalizacyjne – mówi Tomasz Piórkowski, dyrektor regionalny, General Manager hoteli Vienna House by Wyndham Andel’s Cracow, Vienna House Easy by Wyndham Cracow, Vienna House Easy by Wyndham Katowice.

Jakie czynniki – ekonomiczne, społeczne lub inne – mogą wpłynąć na przebieg sezonu turystycznego w 2025 roku?
W odniesieniu do rynku krakowskiego, obecny rok oceniamy jako bardzo dobry. Potwierdzają to wysokie wskaźniki RevPAR za pierwszy kwartał oraz bardzo obiecujący stan rezerwacji do końca roku. Podobne obserwacje mają również inni hotelarze w Krakowie. Miasto może pochwalić się bogatą siatką połączeń lotniczych oraz intensywnym kalendarzem wydarzeń kulturalnych, sportowych i biznesowych, co stanowi solidną podstawę do optymizmu.
Globalne zawirowania gospodarcze i geopolityczne wydają się nie mieć istotnego wpływu na lokalny popyt – przynajmniej w perspektywie najbliższych miesięcy. Oczekujemy, że zapotrzebowanie na usługi hotelowe w Krakowie utrzyma się na wysokim poziomie do końca roku.
W Katowicach, będących typową destynacją biznesową, prognozy również wyglądają obiecująco. Pomimo trudności, z jakimi zmaga się branża motoryzacyjna, popyt na usługi hotelowe jest wzmacniany przez wyjątkowo bogaty kalendarz wydarzeń sportowych i biznesowych zaplanowanych na ten rok.
Jakie skutki dla branży hotelarskiej mogą przynieść zmiany w sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie?
Pomimo uzasadnionych obaw nie obserwujemy obecnie istotnego wpływu globalnych zmian gospodarczych na popyt na usługi hotelowe. Niemniej jednak większe ryzyko dostrzegamy w przypadku hoteli zlokalizowanych w destynacjach biznesowych. Ewentualne spadki w poszczególnych branżach mogą skutkować ograniczeniem podróży służbowych.
W segmencie leisure spadek popytu prawdopodobnie wystąpiłby dopiero w sytuacji wyraźnego kryzysu gospodarczego – a obecnie takiego kryzysu nie notujemy. Wciąż otwartą kwestią pozostaje natomiast to, jak będzie się kształtować liczba przyjazdów gości indywidualnych oraz grup turystycznych z USA.
Jak przygotowujecie się na możliwe zmiany w kosztach operacyjnych, w tym wzrost cen energii?
Nieustannie wprowadzamy działania optymalizacyjne, koncentrując się przede wszystkim na zwiększeniu udziału kosztów zmiennych w ogólnej strukturze kosztów. Dzięki temu możemy elastyczniej reagować na zmiany w obłożeniu.
W przypadku kosztów mediów – prądu, ciepła, gazu oraz wody i ścieków – skupiamy się na redukcji zużycia w przeliczeniu na pokój (RN). W ostatnich latach wdrożyliśmy szereg rozwiązań, zarówno inwestycyjnych, jak i technicznych, wspieranych działaniami miękkimi, takimi jak edukacja i budowanie świadomości ekologicznej wśród gości oraz pracowników.
Oczywiście są też koszty, których nie da się istotnie ograniczyć. Dlatego kluczowym elementem naszej strategii pozostaje optymalizacja średniej ceny. Obecnie sprzyja nam mocny popyt, który umożliwia podnoszenie wskaźnika ADR.
Dziękuję za rozmowę.
Publikacja powstała na potrzeby
wydania Świata Hoteli marzec-kwiecień 2025.
Kliknij, aby się zapoznać się z pełną treścią
Rozmawiała: Karolina Stępniak
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione