Wody pitnej nie wolno oceniać tylko na podstawie jej wyglądu i smaku, gdyż zawiera ona setki niewidocznych i niewyczuwalnych związków chemicznych. Może być smaczna i jednocześnie trująca. Ponad 2200 związków łatwo rozpuszczalnych w wodzie człowiek nie wyczuwa żadnym ze swoich zmysłów. Zakłady wodociągowe dostarczają tymi samymi rurami zarówno wodę pitną, jak i gospodarczą.
Odwrócona osmoza
Zdaniem Bogdana Montany, specjalisty z zakresu zagadnień związanych z utylizacją wody, założyciela stowarzyszenia Czysta Woda i prezesa firmy Hydropure Polska, najbardziej skuteczną metodą oczyszczania wody jest odwrócona osmoza. Czystą wodę zarówno w gospodarstwach domowych, jak i w restauracjach mogą zagwarantować urządzenia działające na jej zasadzie. Takie urządzenia są obecnie jednym z najpopularniejszych rozwiązań dla zapewnienia czystej i zdrowej wody do picia.
Osmoza naturalna, jaka występuje w przyrodzie, jest to naturalny proces polegający na przenikaniu przez błonę osmotyczną rozpuszczalnika (np. wody) z roztworu o stężeniu mniejszym do roztworu o stężeniu większym. Natomiast osmoza odwrócona jest procesem odwrotnym. Przez wytworzenie ciśnienia w płynie bardziej stężonym można wymusić przejście cząsteczek rozpuszczalnika (wody) do płynu o stężeniu mniejszym. Membrany osmotyczne stosowane w domach czy restauracjach łatwo przepuszczają cząsteczki wody oraz pierwiastki mineralne. Ich średnia trwałość wynosi 5 lat. Jak mówi Bogdan Montana, przez membranę osmotyczną przechodzi część czystej wody zawartej w surowcu wejściowym (od 25 do 40 proc.), a jej ilość zależy do ciśnienia i temperatury wody oraz stopnia jej zanieczyszczenia. Reszta, czyli brudna woda, spłukuje powierzchnię membrany i przechodzi do ścieku.
Odwrócona osmoza należy do najbardziej zaawansowanych technologicznie procesów uzdatniania wody. Proces ten polega na prawie całkowitym, do 99 proc., usunięciu rozpuszczonych w wodzie zanieczyszczeń. Odfiltrowane zostają zanieczyszczenia mechaniczne, substancje chemiczne rozpuszczalne w wodzie oraz bakterie i najmniejsze wirusy. Proces oczyszczania wody w odwróconej osmozie nie wymaga zastosowania jakichkolwiek chemikaliów. Ze względu na bardzo małe rozmiary porów membrany uległaby ona szybkiemu zatkaniu. Odwrócona osmoza pracuje w systemie ciągłym, koncentrat odpływa do kanalizacji, a czysta woda powinna być gromadzona w zbiorniku ciśnieniowym.
Sprawne serwisowanie
– O powodzeniu urządzeń osmotycznych w największym stopniu decyduje ich sprawne serwisowanie, dlatego decydując się na ich kupno należy upewnić się, czy firma oferująca ich sprzedaż daje odpowiednią gwarancję oraz zapewnia sprawny i pewny serwis. Warunkiem prawidłowej eksploatacji tych urządzeń jest regularna wymiana, co sześć miesięcy, ochronnych filtrów z węglem aktywnym – mówi Bogdan Montana.
Natomiast o częstotliwości wymiany filtrów mechanicznych decyduje mętność lokalnej wody oraz jej zużycie, jednak liczbę tych filtrów dobiera się tak, aby spełniały swoją rolę przez minimum sześć miesięcy. Stosuje się filtry o dokładności od 1 do 20 µ, przy tym przynajmniej jeden z nich nie może mieć porów większych niż 5 µ. Membrany mają różną wydajność ( od 2 do 10 litrów na godzinę).
– Do restauracji zaproponowałbym filtr Merlin. Jego wydajność to 75–100 litrów na godzinę, dzięki czemu sprawdzi się właśnie w tego typu obiektach. Urządzenie nie potrzebuje zbiornika, woda jest dostarczana na bieżąco. W skład urządzenia wchodzą dwie membrany po 360 GPD, dwa filtry węglowe, trzy mechaniczne oraz jeden mineralizator Maksi – mówi Bogdan Montana. Cena urządzenia wynosi 3350 zł.
Dobrane do poszczególnych urządzeń
– Zadaniem naszej firmy jest przygotowanie technologii stosowanej w gastronomii. Systemy Brita nie są podłączane na całe obiekty (na wejściu) tylko selektywnie do poszczególnych urządzeń. Inaczej przygotowujemy wodę do ekspresów do kawy (woda po filtrze musi mieć do 4 kH), a inaczej np. do zmywarek – tu uzdatnianie jest bardziej techniczne, tej wody nie spożywamy (częściowa lub całkowita demineralizacja) – mówi Jacek Kilanowski, sales director PPD z firmy Brita Polska.
Systemy filtrujące Brita Proffesional mają zastosowanie w takich urządzeniach, jak: ekspresy do kawy, automaty vendingowe, piece wielofunkcyjne, zmywarki oraz wszystkie pozostałe urządzenia, które w trakcie swojej pracy wykorzystują wodę. – Podczas funkcjonowania wszystkich wspomnianych urządzeń najważniejszą rolę odgrywa jakość zastosowanej wody. My taką wodę zapewniamy. Od tego, jak przygotowana jest woda zależy przecież wydajność i bezawaryjność niejednokrotnie bardzo drogich urządzeń – dodaje Jacek Kilanowski.
Produkty Brita usuwają z wody zanieczyszczenia mechaniczne (piasek, rdza), twardość węglanową (tymczasową) oraz wszystkie niepożądane i przykre zapachy, jak np. chloru (tu działa węgiel aktywowany). Tak przefiltrowana woda nie powoduje osadzania się kamienia, jest przejrzysta i pozbawiona przykrych zapachów. – Nie ma przecież nic gorszego niż zakamieniony ekspres do kawy, który odmawia posłuszeństwa w najmniej odpowiednim momencie lub niezadowolony klient, któremu nie smakuje podana kawa. On już nie wróci – dodaje przedstawiciel firmy Brita.
Zastawa na wysoki połysk
Jakość zastosowanej do zmywania wody bardzo poważnie wpływa na końcowe efekty mycia oraz koszt dozowanych detergentów. – Przygotowana przez Brita woda zapewnia najlepsze efekty zmywania. Wszystkie naczynia są błyszczące, sztućce bez plam, a ornamenty zdobiące drogą porcelanę są chronione. Mniej wydajemy również na drogie detergenty. Ich dozowanie jest zmniejszone do koniecznego minimum. Przytoczone efekty mycia w dobrze przygotowanej wodzie są doskonale widoczne gołym okiem. Spróbujmy odłączyć filtr lub zapomnieć o wymianie wkładu na czas. Na negatywne efekty – widoczne również gołym okiem – nie trzeba będzie długo czekać – dodaje.
Podobnej ochrony potrzebują także piece wielofunkcyjne. Tu bardzo łatwo o „złapanie” kamienia. Dysze podające parę są bardzo małe i precyzyjne. Wystarczy woda o średniej twardości i już pojawiają się problemy. – Dzięki zastosowaniu naszej technologii nie ma problemów z korozją szkła i osadem we wnętrzu pieca. Komora gotowania pozostaje czysta przez dłuższy czas – mówi Jacek Kilanowski.