Znany szef, który kierował kuchnią m.in w Solec 44 czy Zoni rusza z kolejnym projektem gastronomicznym. W sobotę, 5 września zaprasza na Krakowskie Przedmieście 4 do miejsca, w którym pierwsze skrzypce będzie odgrywał grill.
To moje wyczekane miejsce. Inne od tego, które robiłem ostatnio. Ogień i dym to składowe mojej kuchni – z Baron the Family są od zawsze. Nareszcie stworzyliśmy miejsce, w którym jest na nie przestrzeń. Nasze jedzenie ma cieszyć. To comfort food w najlepszym wydaniu. Nie ograniczamy się do polskiej kuchni – pomysły na dania przywieźliśmy też z podróży, z całego świata. Dla nas to kuchnia, którą można się bawić, dla Was – jedzenie, które ma bawić. I sprawiać przyjemność. Jak chłodnik ze skąpanych w dymie pieczonych pomidorów. Jak hot dog z aromatyczną kiełbasą z czarnym czosnkiem. Jak sezonowany rostbef szczepiony koji. Możecie zamówić dużo różnych dodatków, sosów, kiszonek, przez co każdy kęs burgera czy szaszłyka będzie inny. Wyjdzie z tego niezła uczta – zapowiada Aleksander Baron.
Za kartę win, wódki, piwa odpowiada Kamila Dzierżawska, która tworzy także selekcję alkoholi w Baron the Family, sklepie, w którym można kupić autorskie kiszonki, kiełbasy, zupy, sery czy zakwasy. Otwarcie zaplanowano na sobotę 5 września (17:00-24:00).
RYNEK GASTRONOMICZNY W POLSCE RAPORT 2020
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.