Najczęstszą okazją do kupna wina jest spotkanie u siebie w domu (56 proc.) lub u znajomych bądź rodziny (55proc). Co ciekawe, kobiety częściej niż mężczyźni kupują wino na spotkania, które organizują u siebie. Trzecią wskazywaną okazją jest zakup wina dla siebie, aby coś uczcić (46 proc.) – pokazuje raport przygotowany przez sieć hurtowni Makro Polska.
Wino najczęściej kupujemy tam, gdzie pozostałe artykuły spożywcze. Zdecydowanie częściej w dyskontach (35 proc. wskazań) i hipermarketach (28 proc.) zakupu wina dokonują osoby z dużych miast, z wykształceniem średnim lub wyższym oraz w wieku od 25 do 39 lat. W supermarketach i sklepach osiedlowych wino kupuje 12 proc. ankietowanych, a 11 proc. badanych wybiera sklepy specjalistyczne.
Najchętniej wybieramy wina czerwone, półsłodkie lub półwytrawne. Wina białe wskazało 34 proc. badanych. Dynamicznie rosnącą kategorią są wina różowe (21 proc. wskazań), w tym wina musujące. Niezależnie od tego, jakie wino kupimy, warto pamiętać o odpowiednim przechowywaniu tego trunku.
– Jeżeli wina nie dopijemy w ciągu jednego dnia, nie polecam odkładania go do lodówki, jak większość z nas ma w zwyczaju robić. Lodówkę wielokrotnie otwieramy w ciągu dnia, trzęsiemy winem, przez co traci ono swoje aromaty i jakość. Najlepiej wino odłożyć w suche, spokojne miejsce. Jeżeli jest to wino białe, którego chcemy się po kilku dniach napić schłodzonego, najlepiej przed podaniem wstawić je na pół godziny do zamrażalnika. Wino osiągnie wtedy odpowiednią temperaturę, a także nie będzie wytrzęsione i nie będzie miało aromatów jedzenia, które znajduje się w lodówce – podkreśla Tomasz Jakub Fijał, ekspert ds. wina w Makro Polska.
Czterech na pięciu Polaków płaci za wino zazwyczaj mniej niż 30 zł (wina do 20 zł kupuje 38 proc. badanych, a te w przedziale od 21 do 30 zł – 45 proc). 13 proc. ankietowanych wybiera wina w cenie od 31 do 50 zł, 2 proc. wskazań otrzymały trunki za więcej niż 50 zł. Najtańsze wina rzadziej wybierają osoby z wyższym wykształceniem. Cena kupowanego wina jest też zróżnicowana ze względu na miejsce zamieszkania – im mniejsza miejscowość, tym chętniej kupowane są wina najtańsze.
Czy tak duża konsumpcja wina w Polsce przekłada się na znajomość win, czy Polacy potrafią umiejętnie łączyć je z posiłkami? 49 proc. Polaków deklaruje, że posiada podstawową lub pewną wiedzę o winach – najlepiej swoją wiedzę oceniają osoby z wykształceniem średnim lub wyższym i te mieszkające w dużych miastach.
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.