[SPECJALNIE DLA NAS] W Polsce mamy do czynienia z silnym popytem inwestycyjnym na rynku nieruchomości hotelowych, co potwierdzają ostatnie transakcje 350 pokojowego hotelu Sheraton w Warszawie oraz 393 pokojowego kompleksu DoubleTree oraz Hampton by Hilton w Krakowie. Kilka innych transakcji sprzedaży jest w trakcie procedowania, jednakże w porównaniu do popytu, dostępność atrakcyjnych hoteli na sprzedaż jest ograniczona. Dlatego, jeśli właściciel chce sprzedać swój hotel, znalezienie kupujących nie powinno stanowić dużego wyzwania.
Nastroje na hotelowym rynku inwestycyjnym
W ostatnich latach poziom stóp kapitalizacji dla hoteli w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej obniżał się, a wyniki operacyjne notowały rokroczne wzrosty, obecnie natomiast mamy do czynienia z późniejszym etapem cyklu, w którym niektóre rynki doświadczają tymczasowych wyzwań związanych z przyrostem podaży pokoi hotelowych, a stopy kapitalizacji osiągają minimum. Może to być więc dobry moment dla właścicieli hoteli, aby rozważyli sprzedaż aktywów.
W Polsce stopy kapitalizacji dla najlepszych hoteli, z umową o zarządzanie, wynoszą obecnie nawet ok. 6 proc., co plasuje kraj w pierwszej trójce w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla hoteli prowadzonych w oparciu o umowę najmu, stopy kapitalizacji są jeszcze niższe i wynoszą średnio od 75 bp to 150 bp mniej niż w przypadku umów o zarządzanie. Hotele zapewniają również dobrą ochronę przed skutkami inflacji, gdzie wzrost RevPAR jest zwykle na poziomie równym inflacji, bądź powyżej. Co więcej, stopy zwrotu z hoteli są z reguły wciąż wyższe niż dla innych nieruchomości komercyjnych, np. obiektów biurowych, dla których stopy kapitalizacji uległy znacznej kompresji na obecnym etapie cyklu, co nie pozostaje bez wpływu na wzrost zainteresowania hotelami wśród inwestorów.
Komentarz powstał specjalnie na potrzeby publikacji:
RYNEK HOTELARSKI W POLSCE – RAPORT 2019
>kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem<
Częstotliwość zmiany właścicieli hoteli
Bazując na danych RCA, od 2000 roku w Europie miało miejsce ponad 2,5 tys. transakcji hotelowych. Średnio, hotele zmieniały właścicieli co 5,3 roku, podczas gdy na obiektach oferujących pełen zakres usług hotelowych, tj. głównie cztero- i pięciogwiazdkowych, transakcje odbywały się średnio co 5,1 roku. W Polsce, średni okres posiadania hotelu przez właściciela jest zbliżony do europejskiej średniej i wynosi 4,9 roku ogółem oraz 5,1 roku dla hoteli o pełnym zakresie usług. Co interesujące, dla porównania, w Szwajcarii zmiana właściciela hotelu następuje średnio po 13 latach, co pokazuje, że na niektórych rynkach inwestorzy hotelowi lokują kapitał długoterminowo.
Jednakże, należy pamiętać że powyższe wskaźniki średniego okresu, po którym hotel zmienia właściciela, nie uwzględnia nieruchomości, które nigdy nie były przedmiotem transakcji, bądź transakcja na nich wystąpiła tylko raz. Jest to często spotykane w Polsce, co jest wyzwaniem z perspektywy płynności lokalnego rynku, gdzie liczba transakcji hotelowych jest ograniczona w porównaniu chociażby z Niemcami, gdzie przez ostatnie 10 lat średniorocznie miało miejsce ok. 15 razy więcej transakcji hotelowych niż w Polsce.
W Polsce obserwujemy wzrost zainteresowania sektorem hotelowym wśród międzynarodowych inwestorów, szczególnie w przypadku cztero- i pięciogwiazdkowych obiektów zlokalizowanych w głównych miastach. Tak więc, jeśli właściciel tego typu obiektu chciałby sprzedać swój hotel, nie powinien mieć problemów z relatywnie szybkim znalezieniem kupujących i zamknięciem transakcji. Średnio, proces sprzedaży hotelu zajmuje od sześciu do dziewięciu miesięcy, jednakże, należy mieć na uwadze, że czas ten może znacząco różnić się w zależności od stopnia skomplikowania transakcji.
Najważniejsza jest lokalizacja
Na rynku nieruchomości lokalizacja zawsze będzie kluczową kwestią, szczególnie w przypadku hoteli. Jeśli chodzi o wpływ, jaki makro lokalizacja ma na łatwość procesu sprzedaży hoteli, to największym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się obiekty położone w głównych miastach, w których mamy do czynienia z popytem generowanym przez klientów biznesowych i MICE, wspieranym przez gości wypoczynkowych.
W kwestii mikro lokalizacji, najbardziej pożądane wśród kupujących są centra miast – bliskość hubów biznesowych również wspomaga popyt transakcyjny. Warto jednak wspomnieć, że w przypadku obiektów pięciogwiazdkowych, również najbardziej liczą się centralne lokalizacje, a sąsiedztwo miejsc z dziedzictwem historycznym gra na korzyść popytu inwestycyjnego wśród podmiotów poszukujących tego typu aktywów, w oczach których takie nieruchomości są postrzegane jako „trofea” w ich portfolio. Lokalizacja hotelu jest również o wiele ważniejsza z perspektywy inwestora niż jakość wykonania czy standard obecnej obsługi, które to mogą być relatywnie łatwo poprawione, w przeciwieństwie do lokalizacji. To samo tyczy się struktury operacyjnej hotelu, gdzie właściciel może ją odpowiednio dostosować przed sprzedażą w celu zwiększenia puli potencjalnych zainteresowanych inwestorów oraz maksymalizacji ceny sprzedaży, alternatywnie, kupujący po transakcji może samodzielnie dostosować strukturę operacyjną do swojej strategii.
Autorami są
Borivoj Vokrinek, Partner – Strategic Advisory & Head of Hospitality Research EMEA
Łukasz Bondyra, Hospitality Advisor – Poland Hospitality CEE
Cushman & Wakefield
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.