W sytuacji zagrożenia rozprzestrzenienia się zakażeń wirusem SARS CoV-2 ten sektor staje przed zagrożeniem falą upadłości i zwolnień pracowników. Na dzień wystosowania listu, mimo stosunkowo niewielkiej (choć dynamicznie rosnącej) liczby osób zarażonych, straty ponoszone przez podmioty prowadzące lokale gastronomiczne są bardzo wysokie (spadek wysokości obrotów już w chwili obecnej sięga w wielu lokalach 50 proc. w stosunku do analogicznych okresów w latach poprzednich) – czytamy w liście otwartym.
Nas, restauratorów są tysiące. Codziennie karmimy i dostarczamy wspomnień milionom Polaków. Jesteśmy rozproszeni i pomijani. Rząd wspiera branżę turystyczną i eventową pomijając nas – mówi Norbert Redkie, Founder, CEO & non-executive Head Chef; Grupa Warszawa. – Bez zastosowania specjalnych narzędzi, którymi dysponują jedynie władze państwowe, branża gastronomiczna stoi na krawędzi upadku. Dla większości przedsiębiorców z branży gastronomicznej wzrost liczby zarażonych (a nawet jedynie przedłużający się stan niepewności) stanowi realne ryzyko zaprzestania działalności i upadłości. Konsekwencją tego stanu rzeczy będą masowe zwolnienia pracowników branży – apeluje Redkie.
>>> PETYCJA DO PREMIERA <<<
prosimy kliknąć, aby podpisać
W nawiązaniu do tego została utworzona petycja dot. Wsparcia Branży Gastronomicznej w związku z groźbą epidemii wirusa SARS-CoV-2. Branża apeluje, prosi o podpis, dalsze udostępnianie publikacji i pomoc w apelu o wsparcie.
RYNEK DOSTAWCÓW HORECA W POLSCE – RAPORT 2020
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.