2017 rok to kolejny, w którym obserwowaliśmy wzrost liczby hoteli. Tym razem jednak znacznie mniejszy niż w poprzednich latach. Ich liczba wzrosła tylko o 75 obiektów w porównaniu do 2016 roku – z 2465 do 2540 (3,04 proc. wzrost rok do roku). Nieco szybciej rosła liczba pokoi. W ubiegłym roku osiągnęła poziom 130 081, co oznacza wzrost o 3916 pokoi (3,10 proc. wzrost rok do roku).
Tylko w dziewięciu województwach nastąpił przyrost liczby hoteli (pokoi w jedenastu). To wyjątkowo skromne zaangażowanie w historii naszych badań. Tym bardziej, że w trzech województwach liczba hoteli uległa zmniejszeniu (lubuskie, opolskie i świętokrzyskie), a w czterech nie odnotowano ani wzrostu ani spadku (łódzkie, podlaskie, warmińsko-mazurskie i wielkopolskie). Największy postęp w obu kategoriach (wzrost hoteli i pokoi) odnotowano na terenie województwa małopolskiego! Z kolei największy regres w zakresie rozwoju segmentu hoteli odnotowano w Świętokrzyskiem! Pozytywne tendencje odnotowano także w województwach: pomorskim (rozwój jakościowy), kujawsko-pomorskim (ilościowy) i co warto zaznaczyć lubelskim (także ilościowy). Spadki liczby pokoi w hotelach odnotowano na terenie pięciu województw: lubuskiego, łódzkiego, opolskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego.
Warto zwrócić uwagę, że w analizowanym przez nas okresie lat 2000-2017 średniorocznie liczba hoteli rosła o 93, a liczba pokoi rosła o 4436 jednostek. Okazuje się więc, że 2017 rok był znacznie pod kreską! Można więc mówić o spowolnieniu rozwoju bazy hotelowej w Polsce. Trudno odpowiedzieć czy to krótkoterminowa zadyszka czy rzeczywiście zahamowanie. W naszej ocenie należy mówić o zadyszce. Sygnały dochodzące z rynku nie wskazują na to, żeby inwestorzy zaprzestali budowania kolejnych hoteli. Zadyszka może być spowodowana przesunięciem ich zainteresowania w kierunku budowy obiektów finansowanych w systemie condo, a takie obiekty tylko incydentalnie mogą być klasyfikowane do segmentu hoteli. Jak corocznie, najbardziej znaczący wzrost odnotowano w segmencie hoteli o standardzie trzygwiazdkowym (patrz wykresy nr 7 i 8). Liczba obiektów w tym segmencie wzrosła o 57 (76 proc. wzrostu), a pokoi o 2276 (58,1 proc. wzrostu). Niewątpliwie uwagę zwraca spadek liczby jednogwiazdkowców. W stosunku do 2016 roku obniżyła się o pięć obiektów, ale zaledwie o 71 pokoi. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w ujęciu ilościowym większość wzrostów odbywa się w obrębie wyższych segmentów. Pozostałe są zdecydowanie mniej atrakcyjne dla inwestorów, którzy jednak swoje pieniądze najchętniej lokują w trzy-, cztero- i pięciogwiazdkowe hotele. Tę sytuację wykorzystują globalne sieci (AccorHotels oraz Louvre Hotels Group) i logują w tych segmentach swoje brandy (hotele). Oszacowanie wartości zaangażowania finansowego inwestorów w powiększenie zasobu hotelowego w Polsce w 2017 roku przedstawiamy na wykresie nr 9.
Zaangażowanie finansowe inwestorów w 2017 roku było więc znacznie niższe niż w roku poprzednim. Osiągnęło poziom 2,100 mld. zł co i tak jest ogromną kwotą. Wysokość tego zaangażowania jest zbliżona do wysokości przeciętnego poziomu zaangażowania inwestorów w rozwój bazy hotelowej obserwowanego w okresie 2000-2017. To zaangażowanie w branżę hotelową było znacznie wyższe, ale nie jest ono uchwytne dla autorów tego Raportu. Nie uwzględniamy w nim inwestycji realizowanych w systemie condo czy innych inwestycji parahotelowych (krótko- i średnioterminowym wynajem), mających znaczący wpływ na sytuację operacyjną klasycznych hoteli, które tu badamy. Metodologia wyliczania podawanej w tym Raporcie wartości została ustalona przed ponad 10 laty tylko dla potrzeb tego Raportu i nie uwzględnia także zaangażowania inwestorów w tzw. hotele w trakcie kategoryzacji. Warto…
Autorem jest Jerzy Miklewski
partner Fortech Consulting
prezes zarządu Projekt Hotel
właściciel Hotelon
Cały tekst wraz z wykresami publikujemy w:
RYNEK HOTELARSKI W POLSCE RAPORT 2018
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.