Arkadiusz Radtkowski, Weranda Family: Mądrze i pracowicie wykorzystaliśmy dany nam czas

Udostępnij artykuł
Komentuje Arkadiusz Radtkowski, General Manager Weranda Family
[SPECJALNIE DLA NAS] Trzeci etap znoszenia obostrzeń był przez nas bardzo wyczekiwany. Nie tylko ze względów finansowych, bo jak wiemy – zamówienia na dowóz i wynos nie generują odpowiednich przychodów, ale przede wszystkim dlatego, że praca na co dzień w restauracji jest dużo ciekawsza, ma więcej dynamiki, niesie wiele całkowicie różnych wyzwań. Poza tym gastronomia to przede wszystkim ludzie. I to ich najbardziej nam brakowało.

Stąd też staraliśmy się ruszyć tak szybko, jak to możliwe. Jedna z naszych lokalizacji – Zielona Weranda przy Paderewskiego 7 w Poznaniu, działa już od 18 maja. Kolejne otworzyliśmy pod koniec tygodnia – Weranda Lunch & Wine trzy dni później, natomiast Weranda Caffe w piątek 22 maja. Przygotowania do wielkiego powrotu rozpoczęły się u nas zdecydowanie dużo wcześniej. Wiedzieliśmy, że przyjdzie nam zmierzyć się z całkowicie nową rzeczywistością. Nie lepszą, nie gorszą, ale po prostu inną, znacznie bardziej wymagającą. 

Pierwszym celem były zmiany w restauracjach. Tak, aby goście nie czuli, że czas na dwa miesiące się zatrzymał i wszyscy wróciliśmy do zastanej, przykurzonej przestrzeni z tymi samymi daniami i dodatkami. Wykorzystaliśmy cały dany nam podczas izolacji czas mądrze i pracowicie, nie zmarnowaliśmy ani jednego dnia. Sale zawieszone są nowymi papierowymi dekoracjami w letniej kolorystyce, ogródki mają odrestaurowane meble, posadzone zostały świeże pięknie prezentujące się rośliny. W lokalach zmieniliśmy dodatki, opracowaliśmy ciekawe promocje na otwarcie i zbliżające się ważne dni w roku. Jednak prym wiedzie tutaj nowe menu. Jest skrócone, tak aby usprawnić naszą pracę przez pierwsze tygodnie i przede wszystkim sprawdzić, czym goście interesują się teraz najchętniej – takie obserwacje ułatwiają nam późniejsze obranie kulinarnego kierunku. W menu nie brakuje naszych klasyków, takich jak werandowe sałaty czy domowe ciasta, dołączyło jednak sporo typowo sezonowych pozycji. Chłodnik litewski z jajkiem, krem z białych szparagów, młode ziemniaczki z jajkiem sadzonym, zielone szparagi na palonym maśle z dodatkami, mrożone herbaty, lemoniady smakowe i wiele innych. Nie mamy problemów z dostawcami, ponieważ od zawsze stawiamy na lokalne bio produkty. Wszystko działa jak należy i jesteśmy w pełni przygotowani na ogrom rezerwacji (na który bardzo liczymy!).

Obostrzenia nam niestraszne. Choć marzy nam się powrót do czasów, w których najważniejsza była swoboda, gościnność i bezpośredni kontakt z gośćmi – dostosowaliśmy się do aktualnej sytuacji i wszelkich zaleceń. Na bieżąco przeprowadzamy wewnętrznie wszystkie niezbędne szkolenia w oparciu o wytyczne Stacji Sanitarno-epidemiologicznej i Ministerstwa Zdrowia i wdrażamy ich procedury do naszej codzienności. Dezynfekcja stołów odbywa się po każdym serwisie, sprawdzenie czystości i dezynfekcja toalet oraz powierzchni wspólnych, z którymi stykają się goście, co 15 minut, według rozpisanego grafiku. Zmieniliśmy tymczasowo menu na jednorazowe, zrezygnowaliśmy z cukierniczek na stołach, używamy maseczek, rękawiczek, zachowane są 1,5-2m odstępy od stołów. Na wejściu widnieje także informacja o tym, ile osób maksymalnie może przebywać w lokalu, a każdy gość może zdezynfekować sobie na starcie dłonie. Zależy nam, żeby nasi goście czuli się przede wszystkim bezpiecznie, żeby wiedzieli, że higiena i środki ostrożności są u nas kwestią priorytetową.

Czy opracowujemy jakiś plan na wypadek ponownego pojawienia się tak trudnej sytuacji? Wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze do powrotu do normalności. Jednak ostatnie miesiące nauczyły nas, że trzeba przez cały czas dbać o zamówienia na wynos i na dowóz, bo nie znamy dnia ani godziny. Nic nie trwa wiecznie i nie wszystko zależy od nas. Mimo to widzimy, że wspólną ciężką pracą jesteśmy w stanie wiele zdziałać. I przede wszystkim przetrwać.

Komentarz powstał na potrzeby
NOWOŚCI GASTRONOMICZNE
kwiecień-maj 2020
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.

Milena Kaszuba-Janus

Redaktor naczelna Nowości Gastronomiczne, redaktor Horecanet.pl, Sweets & Coffee, współorganizatorka Forum Rynku Gastronomicznego Food Business Forum. Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Z wydawnictwem BROG B2B związana od ponad czterech lat, gdzie od września 2018 pełni funkcję redaktor naczelnej Nowości Gastronomicznych oraz redaktor portalu Horecanet.pl i magazynu Sweets & Coffee. Współorganizuje najważniejsze wydarzenie dla branży gastronomicznej Food Business Forum. Odpowiada za dobór tematów dyskusji oraz podnoszenie jakości wydarzenia pod kątem merytorycznym. Dba także o różnorodność panelistów i prelegentów. Przeprowadziła wywiady m.in. z Karolem Okrasą, Arturem Jarczyńskim czy Andreą Camastrą. Prywatnie szczęśliwa żona, fanka czekolady i dobrej kuchni, miłośniczka zumby, literatury grozy i Justina Timberlake’a.

Opublikowano: 08.07.2020
Aktualizacja: 08.07.2020