Marcin Podobas: Co czeka rynek inwestycji w 2023 roku?

Udostępnij artykuł

[SPECJALNIE DLA NAS] Czy czeka nas gwałtowne hamowanie, czy odbicie? Czy warto planować nowe projekty, a jeśli tak to jakie i jak je finansować? Te albo podobne pytania zadają sobie inwestorzy hotelowi co roku, ale to pod koniec tego wybrzmiewają szczególnie.

Marcin Podobas, Fortech Consulting

Rok 2022 stał się rokiem wojny tuż obok polskiej granicy, stał się rokiem także rekordowych stóp procentowych, wysokiej inflacji, słabnącej złotówki, a na domiar jest (był) to rok po-covidowy. Jak na 12 miesięcy to sporo. Czy zatem w 2023 roku możemy spodziewać się radykalnej zmiany? Nie sądzę. Jakiekolwiek przewidywanie przyszłości od jakichś trzech lat bardziej przypomina bęben w totolotku niż dający się ułożyć sensowny scenariusz – jednak nawarstwienie negatywnych elementów jest tak duże, że nawet jeśli niektóre zaczną ustępować, obraz ogólny się nie zmieni. Wojna może się skończy w przyszłym roku (oby), ale zapowiedzi rosyjskiego agresora o tym przeczą, stopy procentowe nie powinny już rosnąć, ale to nie znaczy, że zaczną spadać. Inflacja jak wyżej. Tylko COVID zniknął z dnia na dzień i tu jest nadzieja.

Jaka sytuacja na rynku?

Polski rynek w 2022 roku pokazał siłę. Nastąpił powrót gości do hoteli, obłożenia były błyskawicznie odbudowywane w wielu destynacjach. Owszem były i są wciąż duże różnice, ale główne rynki radzą sobie. W wielu miejscach poziomy cenowe zaczynają wyprzedać rok 2019, który był rekordowy. Czy to oznacza, że możemy znów budować? Po pierwsze nie przestaliśmy budować ani podczas COVID-19, ani teraz. Ci inwestorzy, którzy zabezpieczyli sobie finansowanie w 2020 i 2021 r. mogli rozpocząć budowy. Im dalej byli w nich zaawansowani, tym mniej dotknęły ich skutki obecnego kryzysu. Problemy obserwujemy tam, gdzie zostały wydane pozwolenia na budowę, ale budowa się nie rozpoczęła albo ledwo „wyszła z ziemi”. Dramatycznie rosnące koszty finansowania wielu deweloperom hoteli kazały wstrzymać projekty. Dostajemy wiele ofert sprzedaży projektów gotowych do realizacji. Powód zawsze ten sam – brak gotówki u właściciela na samodzielne sfinansowanie projektu, a kredyt fatalnie drogi. Niektórzy ratowali się formułą condo próbując budować za pieniądze końcowych nabywców. Ale ci mają dokładnie ten sam problem. Do tej pory w większości kupowali na kredyt. Teraz ich nie stać. Na rynku zostali tylko…Cały tekst publikujemy w Świat-Hoteli listopad-grudzień 2022. Kliknij, aby zapoznać się z pełną treścią.

Świat Hoteli listopad-grudzień 2022

Autorem jest Marcin J. Podobas
założyciel i partner zarządzający Fortech Consulting

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału zabronione.

Opublikowano: 04.01.2023
Aktualizacja: 04.01.2023