Jak czytamy w opracowaniu, średnioroczne obłożenie w 2009 r. oscyluje wokół 45 proc. i jest niższe od średniorocznego w roku 2007 aż o 15 proc. Oznacza to zmniejszające się zainteresowanie pobytem w tych hotelach. Wytłumaczeniem tego zjawiska jest według Instytutu, wyższe obłożenie w hotelach pięciogwiazdkowych, które oferują częstokroć niewiele wyższe lub porównywalne ceny, oferują jednocześnie znacznie wyższy poziom obsługi i standard pokoi.
Hotele pięciogwiazkowe, których liczba znacznie zwiększyła się w ostatnim czasie mogą poszczycić się – nawet w tak trudym okresie – znakomitymi statystykami jak na ten segment rynku hotelowego. Średnie obłożenie w ostatnich 3 latach – w zależności od lokalizacji hotelu wyniosło 53 – 60 proc. Dla hotelu o lepszych wynikach średnie obłożenie w niskim sezonie stanowi 46 proc., natomiast w wysokim sezonie sięga 71 proc.
Jak pisze Instytut, dodatkowym atutem pięciogwiazdkowców jest największy margines możliwości negocjajcyjnych w zakresie polityki cenowej oraz różnorodnych bonusów i pakietów dodatkowych "w cenie". Dlatego też – paradoksalnie – w okresie bardzo trudnym dla rynku hotelowego ich wyniki w zakresie zapewnienia obłożenia są, na tle innych segmentów hotelowych – zaskakująco dobre.
Aktualnie, według danych MSiT, w Krakowie działa aż 11 hoteli pięciogwiazdkowych (m.in. Niebieski, Kongresowy, Sheraton, Radisson Blu, Copernicus, Sympozjum) oraz 24 hotele czterogwiazdkowe (m.in. Park Inn, Orient, Novotel oraz Kossak).
Subskrybuj Horecanet.pl w Google News