Jak marnować mniej żywności?

Udostępnij artykuł
Badania przeprowadzone przez IOŚ-PIB oraz SGGWdowodzą, że w naszym kraju na etapach produkcji, przetwórstwa, dystrybucji i konsumpcji marnowane jest blisko 5 mln ton jedzenia rocznie, z czego 3 mln stanowi żywność wyrzucana w gospodarstwach domowych. W każdej sekundzie 153 kg produktów spożywczych trafia do polskich śmietników. Co w takim razie może zrobić każdy z nas, aby ograniczyć ten problem? 

Polacy marnują żywność na potęgę. Nie powinno to dziwić, skoro głównie kupujemy ją pod wpływem impulsu i „na zapas”. Tylko co czwarty dorosły zagląda do lodówki przed pójściem na zakupy, aby sprawdzić, czego rzeczywiście potrzeba.2 Na niekorzyść tych liczb zadziałała również pandemia COVID-19. Według badań przeprowadzonych w 2020 roku na zlecenie firmy McCormick i Federacji Polskich Banków Żywności3, aż 52 proc. badanych robi większe zakupy niż przedtem. Przez co w naszych koszykach coraz częściej pojawiają się niepotrzebne produkty, których nie jesteśmy w stanie spożyć. 

NOWOŚCI GASTRONOMICZNE czerwiec-lipiec 2021
>> kliknij, aby zapoznać się z pełnym wydaniem <<

Warto zauważyć, że powszechne przekonanie, iż to supermarkety marnują najwięcej, nie ma nic wspólnego z prawdą. Jedynie niecałe 7 proc. marnowanej w Polsce żywności pochodzi z handlu.Pokazuje to wyraźnie,że głównym problemem nie są sklepy wielkopowierzchniowe. Przede wszystkim indywidualni konsumenci, kupowanie z nadmiarem i wyrzucanie jedzenia. Czas najwyższy przestać lekceważyć ten problem, a nawet niewielkie kroki pomogą go zminimalizować tłumaczy Stan McGowan z Foods Brothers.

Jakie więc nawyki warto wprowadzić do codziennego życia, aby maksymalnie ograniczyć marnotrawstwo żywności?

Kupujmy i spożywajmy mądrze – proste sposoby dla każdego

Zróbmy dokładną listę produktów, których potrzebujemy. W sklepie trzymajmy się jej. Nie wrzucajmy do koszyka przypadkowego jedzenia, które wpadnie nam w ręce. Planowanie posiłków i uruchomienie kreatywności w kuchni także sprzyja niemarnowaniu żywności.

Foodsharing – pomysł na ratowanie jedzenia

Idea foodsharingu jest bardzo prosta. Polega na dzieleniu się jedzeniem. W Polsce inicjatywy z tego zakresu są podejmowane od 2016 roku. Wówczas powstała pierwsza jadłodzielnia. Od tamtego czasu ich liczba stale się powiększa. Każdy może przynieść żywność do wyznaczonego punktu i tym samym uchronić ją od zmarnowania. Pamiętajmy, że często w ten sposób pomagamy zaspokoić głód ludziom potrzebującym. Warto też wspomnieć o platformach, które pozwalają restauracjom sprzedać pozostałe w danym dniu jedzenie w znacznie niższej cenie. Wystarczy zalogować się do aplikacji, zamówić zestaw w danym lokalu i odebrać go przed zamknięciem. W ten sposób ograniczamy marnotrawstwo w restauracjach, a przy okazji możemy odkryć nowe smaki i ciekawe potrawy.

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału zabronione

Milena Kaszuba-Janus

Redaktor naczelna Nowości Gastronomiczne, redaktor Horecanet.pl, Sweets & Coffee, współorganizatorka Forum Rynku Gastronomicznego Food Business Forum. Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Z wydawnictwem BROG B2B związana od ponad czterech lat, gdzie od września 2018 pełni funkcję redaktor naczelnej Nowości Gastronomicznych oraz redaktor portalu Horecanet.pl i magazynu Sweets & Coffee. Współorganizuje najważniejsze wydarzenie dla branży gastronomicznej Food Business Forum. Odpowiada za dobór tematów dyskusji oraz podnoszenie jakości wydarzenia pod kątem merytorycznym. Dba także o różnorodność panelistów i prelegentów. Przeprowadziła wywiady m.in. z Karolem Okrasą, Arturem Jarczyńskim czy Andreą Camastrą. Prywatnie szczęśliwa żona, fanka czekolady i dobrej kuchni, miłośniczka zumby, literatury grozy i Justina Timberlake’a.

Opublikowano: 17.08.2021
Aktualizacja: 18.08.2021